Działdowo Działdowo Caritas Caritas
     Strona Główna
     Aktualności
     Błogosławieni
       Męczennicy

     Historia obiektu

     Projekt rewitalizacji
    Komitet społeczny
     Sponsorzy i darczyńcy
     Galeria
  
   Multimedia
     Linki








 
Historia

Kliknij by powiększyćHistoria omawianego obiektu sięga lat 80. XIX wieku i dotyczy budynku głównego byłych koszar wojskowych. Obiekt jest przepięknym zabytkiem kultury wpisany do rejestru zabytków. Jego zabudowa ma wygląd muru pruskiego o wyjątkowym charakterze w skali regionu. Do chwili obecnej cały kompleks koszarowy w Działdowie pozostał w niezmienionej formie, tworząc zespół budynków, w którym zachowały się do dnia dzisiejszego budynki pełniące wówczas funkcje m.in.: kasyna, domu oficerskiego, stołówki, łaźni, strzelnicy, stajni oraz znajdujący się w najgorszym, wręcz katastrofalnym stanie budynek główny dla żołnierzy. W okresie międzywojennym od 4 lipca 1921 r. w koszarach działdowskich stacjonował III batalion 32 Pułku Piechoty z Modlina. Od sierpnia 1931 r. działdowskie koszary nosiły nazwę „Grunwaldzkie”. Stąd we wrześniu 1939 r. odchodzili na krwawy bój w obronie Rzeczypospolitej najlepsi synowie tej ziemi. Dla wielu z nich był to bój ostatni. Od pierwszych dni II wojny światowej hitlerowcy zamienili koszary na obóz zagłady. Przebywało w nim w czasie wojny kilkadziesiąt tysięcy ludzi (w różnych źródłach wymieniaKliknij by powiększyć się liczby od 20 do 50 tys. osób), z czego kilkanaście tysięcy straciło życie. W tym miejscy po kapitulacji osadzeni byli obrońcy Warszawy i Modlina, m.in. gen. Wiktor Thommee, dowódca Twierdzy Modlin oraz jego podkomendni oficerowie w liczbie ok. 100. W tym obozie zostali osadzeni i zamordowani polscy dyplomaci okresu międzywojennego: Konsul Konsulatu Polskiego w Olsztynie Bogdan Jazłowiecki, jego zastępca Jan Piotroski oraz Winiarski –zastępca Konsula Polskiego w Królewcu. Obóz w Działdowie był miejscem osadzenia i śmierci wielu duchownych. Tutaj zostali zamordowani arcybiskup Antoni Julian Nowowiejski –biskup płocki, biskup Leon Wetmański –sufragan diecezji płockiej oraz 50 księży tej diecezji. Również księża Pasjoniści z Przasnysza i siostry Franciszkanki z Przasnysza, spośród których siostra Teresa Kowalska straciła życie. Obaj zamordowani biskupi i siostra Kowalska zostali wyniesieni na ołtarze przez papieża Jana Pawła II. W tym obozie przebywali, byli męczeni i ginęli ludzie z okolic Płocka, Działdowa, Mławy, Ciechanowa, Przasnysza i innych miejscowości, przede wszystkim z terenów Mazowsza. Zadziwia fakt, że czytając świadectwa więźniów, Kliknij by powiększyćktórzy przeżyli obóz w Działdowie, że oni pragnęli zostac wywiezieni z Działdowa do innych obozów, co świadczy o tym, jak wielkich doznawali udręk zarówno fizycznych jak i psychicznych. Warto dziś pamiętać, że tutaj pomordowani ludzie nie mają swoich grobów. Koniec wojny dla tego miejsca nie oznaczał końca ludzkiej tragedii, albowiem od końca stycznia do połowy września 1945 r. utworzono tutaj obóz Nakazowo-Rozdzielczy NKWD Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych w Działdowie. DO obozu przewożono Polaków z Pomorza, Warmii i Mazur oraz Mazowsza, a wielu z nich z tego obiektu wywieziono w głąb Rosji. Przez lata nie było pomysłu na zagospodarowanie tego obiektu, Tak ważnie miejsce dla historii polski od 2001 r. właściwie ulegało dewastacji i popadło w ruinę. W 2001 r. ks. Bp Andrzej Suski, Biskup Toruński, rozważając wymowę tego miejsca widział jedną możliwość, aby miejsce, w którym ludzie byli pozbawiani godności i życia, stało się miejscem, które będzie żywym pomnikiem miłości i dobraKliknij by powiększyć ludzkiego. Powołał dekretem do istnienia Hospicjum im. Męczenników Działdowskich, a zadania renowacji i adaptacji budynku zlecił działdowskiemu Centrum „Caritas” im.abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego w Działdowie. Budynek z terenem władze miasta przekazały na rzecz Caritas. Odrestaurowanie tego obiektu staje się zadaniem koniecznym w naszych czasach, gdyż wobec tego miejsca nie wolno ani milczeć, ani być obojętnym. Odpowiadamy za to przed Bogiem i historią. Uwrażliwiał nas Ojciec Święty Jan Paweł II, ucząc swoją postawą i nauką, abyśmy w życiu kierowali się ewangeliczną zasadą „zło dobrem zwyciężaj”, a pragnąc okazać wdzięczność Słudze Bożemu Janowi Pawłowi II, troską o to miejsce odpowiemy na wołanie, aby żyć „wyobraźnią miłosierdzia”. Taka postawa przyczyni się do powstania żywego pomnika, który będzie zarówno ostrzegającą lekcją historii, jak i najwłaściwszym sposobem upamiętniania i czci dla tak wielu ofiar istnień ludzkich.

 

Pocztówki i fotografię pochodzą z książki Karoliny Obrębskiej "Obóz w Działdowie - jego charakterystyka i rola w latach 1939-1945" i zostały udostępnione przez Pana Franciszka Skibickiego z Ciechanowa za co pragniemy serdecznie podziękować.

 

 

 

  
  


2006 Copyright Patryk Piekarski i Jacek Zybert